wnętrza
Najprzytulniejsza sypialnia na świecie
6 sposobów na najprzytulniejszą sypialnię na świecie!
Może i kuchnia jest gorącym sercem mieszkania, ale powiedzmy sobie szczerze: w żadnym miejscu nie lubimy spędzać czasu tak bardzo, jak w sypialni!
Urządzenie naprawdę stylowej i jednocześnie bardzo przytulnej sypialni jest w znacznym stopniu kwestią wyczucia proporcji. Głównie chodzi o to, by odnaleźć subtelną równowagę między takimi dekoracjami, które sprawiają, że wnętrze wygląda interesująco, i takimi, które czynią z niego rozkoszną oazę relaksu. To niełatwe zadanie – tym bardziej że dla każdego będzie to oznaczać coś nieco innego – ale z naszymi wskazówkami na pewno dasz radę!
1. Celuj w uspokajające barwy
Bez względu na to, jakie wnętrze dekorujesz, psychologia koloru jest Twoim sojusznikiem. Sypialnia jest wnętrzem, w którym spokój jest najważniejszy, dlatego najlepiej zrobisz, dekorując ją odpowiednio uspokajającymi kolorami. Zaliczają się do nich przede wszystkim barwy chłodne, czyli kolory pochodzące od niebieskiego. Uważaj jednak: zimne odcienie, choć pomagają się odprężyć i skupić, potrafią także wywoływać uczucie smutku i przygnębienia: sypialnia cała w kolorze bluesa może więc wcale nie być dobrym pomysłem! Jak rozwiązać ten problem? Zamiast malować wszystkie ściany od podłogi po sufit na niebiesko, sięgnij po fototapety do sypialni o wzorach z przewagą tego koloru: na przykład widok na morze albo retro deseń w niezapominajki. W ogóle nie lubisz niebieskiego? Chłodne fiolety i większość odcieni zieleni dadzą podobny efekt!
https://myloview.pl/fototapety/wg-wnetrz/sypialnia/
2. Wystrój na miękko, czyli dekoracyjne tkaniny
Każda sypialnia będzie sprawiać bardziej przytulne wrażenie, jeśli ozdobisz ją puszystymi, miękkimi tkaninami. Zapewnią one wnętrzu bardzo tu pożądaną aurę przytulnego gniazdka (czy może wręcz… kokonu?). Pościel to oczywista sprawa, dlatego zadbaj raczej o mniej popularne dodatki: sute zasłony (mogą nawet delikatnie opadać na podłogę, w barokowym francuskim stylu), dywan lub dywaniki, narzuty i koce. Im bardziej sute i puszyste, tym lepiej! Chcesz porady dla zaawansowanych? Dla osiągnięcia naprawdę stylowego efektu zaściel łóżko idealnie, ale pozostałe tkaniny pozostaw w lekkim nieładzie: zarzuć koc na łóżko lub fotel tak, by powstały fałdy, na przykład. Odrobina kontrolowanego nieładu sprawi, że wnętrze będzie wyglądać bardziej przystępnie!
3. Dekorowanie sufitu? Zdecydowanie tak!
Żadne wnętrze mieszkania nie jest tak odpowiednie, by udekorować jego „piątą ścianę”, jak sypialnia: tu przecież leżymy, patrząc w sufit, zdecydowanie najczęściej! Do udekorowania sufitu możesz użyć fototapety w delikatny deseń – a jeśli wolisz coś bardziej wyrazistego, fototapeta do sypialni w chmury albo galaktyki będzie uroczym i bardzo efektownym pomysłem!
4. Niech stanie się światłość!
Światło w sypialni jest niezwykle istotne i jednocześnie często źle wykorzystywane. Choć przytulność z reguły kojarzymy z nastrojowym półmrokiem, dobrze jest zadbać o to, by za dnia, zwłaszcza rano, wpadało tu jak najwięcej naturalnego światła! Światło słońca pomoże Ci się naturalnie obudzić, a do tego sprawi, że wnętrze będzie wyglądało ładniej. Popularnym błędem jest inwestowanie w szczelne rolety albo zaciemniające zasłony. Jeśli Twoje okna nie wychodzą na jaskrawą lampę uliczną, neon albo inne denerwujące źródło tak zwanego zanieczyszczenia światłem, prawdopodobnie ich nie potrzebujesz, bo tym, co sprawia, że masz problemy z porannym dobudzeniem się, jest właśnie to, że odciąłeś źródło światła, które dałoby organizmowi naturalny sygnał, że czas na pobudkę! A wracając do nastrojowego półmroku: łatwo osiągniesz ten efekt, zastępując jedną dużą sufitową lampę kilkoma mniejszymi, punktowymi, albo instalując ściemniacz. Na specjalne okazje przydadzą się też świece – uważaj jednak, by zawsze ustawiać je w bezpiecznym miejscu!
5. Znajdź nastrojowy motyw przewodni
Motywy przewodnie (na przykład żeglarski, wiejski, kosmiczny, paryski i tak dalej) w dekoracji to kontrowersyjne zagadnienie: jedni uważają, że są pretensjonalne i nadają się tylko do pokoju dziecięcego, a inni (tak, my także!) przekonują, że to dobry sposób na zapewnienie wystrojowi wnętrza spójności i harmonii. Odpowiedni motyw przewodni sprawi, że sypialnia będzie wyglądała bardziej przytulnie i uroczo: zdecydowanie warto spróbować! Nie musisz wybierać motywu i stosować go od podłogi po sufit: wystarczy jeden duży element, taki jak fototapeta do sypialni przedstawiająca coś nawiązującego do wybranej tematyki (fototapety z wieżą Eiffla sprawdzą się w paryskich lub francuskich wnętrzach, na przykład), oraz parę niedużych bibelotów, które go podkreślą, i już: wystrój tematyczny gotowy!
6. Uwolnij przestrzeń
Słowa „przytulny” czasem używa się jako eufemizmu na określenie ciasnego wnętrza: i coś w tym jest, bo niezbyt duże przestrzenie rzeczywiście częściej sprawiają wrażenie przytulnych. Należy jednak uważać, bo granica między „przytulne” a „zdecydowanie zbyt małe” jest bardzo cienka. Tym, co zdecydowanie odbiera każdemu wnętrzu urok, jest bałagan, zagracenie i przeładowanie bibelotami. To nie sprzyja wyciszeniu, którego tak pragniemy w sypialni! Warto więc dokonać w tym wnętrzu paru drobnych zmian, które będą miały wielki wpływ na wygląd całości: zainwestować w pojemniki na drobiazgi (najlepiej takie, które można ukryć, na przykład pod łóżkiem!), przeorganizować szafę w taki sposób, by trzymanie ubrań na krześle przestało być konieczne (kto nigdy nie miał kupki ubrań „zbyt czystych na pranie, zbyt brudnych na szafę”, niech pierwszy rzuci kamieniem), zastąpić wiele drobnych dekoracji jedną dużą, taką jak fototapeta do sypialni… O stałym utrzymywaniu porządku nie musimy chyba wspominać, prawda?
