Designteka

Latająca galeria zaprasza na wystawę zbiorową Intymność.

Wernisaż odbędzie się 22 kwietnia o godzinie 19-tej, wystawa potrwa do 15 maja 2010 roku.

Intymny.. Bliski, osobisty, miłosny. Sekretny. Wstydliwy. Nasycony emocjami. Ale także subtelny i powściągliwy. Zapisywany tylko sobie znanymi symbolami, znakami, słowami….

Intymny jest nasz świat. Wewnętrzny. Często niedostępny dla innych.

Intymna jest także mała przestrzeń wokół, którą dzielimy z najbliższymi.

Pamiętnik. List. Gest. Dotyk. Myśli…

To, co trudne i bolesne.

To, o czym marzymy. Czego pragniemy.

Intymność to bliskie relacje, wysoka temperatura uczuć. Zapis emocji i zmysłowego zaangażowania kryje się w obrazach i rysunkach Agaty Czeremuszkin – Chrut. Bliskość też ciepło, spokój i bezpieczeństwo. To przebywanie we wspólnej przestrzeni, nawet wówczas, gdy jesteśmy „gdzie indziej”, jak wtedy, gdy śpimy. Patrząc na eleganckie Gosi Turzenieckiej rysunki stajemy się świadkami szczególnego rytuału bliskości: pary, rodziny, przyjaciele połączeni więzami snu. Cielesne zjednoczenie bliskich, ale bardziej niepokojąco, wieloznacznie, przedstawia w swoich obrazach Ola Chaberek. Relacje matki i dziecka mogą być naznaczone trudną bolesnością, o której nie zawsze umiemy mówić. Inność, nie tylko fizyczna, lecz przede wszystkim psychiczna, duchowa, są tematem rysunków Claudii Roessger. Intymna atmosfera jej prac zaświadcza o bliskości i akceptacji artystki dla tego, co wymyka się normie. Z kolei o „nowym” wymiarze bliskości i kontakcie w czasach Internetu mówią, nie bez humoru i dystansu, obrazy Pawła Mendrka.

Jan Misiek „oswaja” przeszłość, buduje osobisty pejzaż pamięci: z fragmentów zdjęć skleja rozbudowane, narracyjne kolaże. Nawiązuje „nić porozumienia” między nami a przeszłością. Fotografie Marcina Przybyłko z serii „Okna” to opowieści o szczególnych momentach, kiedy przebywamy w przestrzeni „pomiędzy”, w specyficznej intymności: sami ze sobą, lecz jednocześnie zapatrzeni w świat zewnętrzny. Jak wtedy, gdy patrzymy przez otwarte okno.

Przestrzenią intymności jest też sztuka oraz stosunek artystów do swoich prac. Część z nich, jak grafiki Marty Tomczyk, powstały jako osobisty dziennik i miały pozostać w szufladzie. Dzięki wystawie – dostaną nowe życie. Malarstwo Justyny Adamczyk to cielesny, zmysłowy świat. Justyna poszukuje własnego języka, osobistych form, by mówić o największej intymności – o naszym ciele. Magda Moskwa maluje własne wewnętrzne pejzaże, choć portretuje innych. W twarzach i gestach, zawiera to, co w niej samej najintymniejsze – przeżycia, emocje, niepokoje. Jej małe „wyszywanki” to przestrzenie skupienia, medytacyjnej, drobiazgowej pracy. Podobnie jest w przypadku obrazów Łukasza Huculaka. Ich bogata materia zaświadcza o czasochłonnym procesie powstawiania obrazu, o czasie spędzonym wobec obrazu – w specyficznym, intymnym kontakcie.

Źródło i zdjęcia: www.latajacagaleria.com