Włoski wieczór MIUFORM i PEKA
Światowe święto designu za nami. Salone del Mobile w Mediolanie, nie trzeba nikomu przedstawiać. To kluczowe wydarzenie dla profesjonalistów z branży architektury wnętrz i designu odbyło się 16-21 kwietnia i ponownie było miejscem spotkań najlepszych marek oraz designerów z całego świata. Echa tego wydarzenia nie milkną w branży na długo po nim zachęcając do wspólnych spotkań, dyskusji i wymiany spostrzeżeń. Takie „spotkanie po Mediolanie” miało też miejsce w poznańskim showroomie marki MIUFORM, które to zorganizowane zostało wspólnie z marką PEKA.
Majowy wieczór w zabytkowej kamienicy przy ulicy Mielżynskiego upłynął gościom w inspirującej atmosferze świętowania dobrego designu z włoskimi przekąskami w tle. Anita Łopatka – dyrektorka marketingu PEKA poprowadziła rozmowę, podczas której przenieśliśmy się w niesamowitą atmosferę tygodnia designu w Mediolanie .
Wspólnie ze swoimi rozmówczyniami: Agnieszką Możdżer – dyrektorką kreatywną MIUFORM i architektką Kasią Fanajło, wspominały i opowiadały o trendach oraz nowościach podpatrzonych podczas Salone del Mobile.
Mediolan od kuchni
Poza standardowym wyposażeniem wnętrz, na tegoroczne targi składała się dodatkowo bardzo ważna część poświęcona wyposażeniu kuchni czyli Eurocucuina.
Jak dało się zauważyć już od dawna, kuchnia przestaje być przestrzenią roboczą, a zaczyna być przestrzenią społeczną, w której toczy się normalne, codzienne życie. Umocniło się to w pandemii, gdy byliśmy wszyscy zamknięci w domach, pracując i ucząc się całymi rodzinami.
A jak to działa w praktyce?
Kuchnia stanowi kontynuację części wnętrza domu, jest z nim zespolona w naturalny sposób. Fronty kuchenne są naturalnym przedłużeniem salonu, a nie oddzielnym meblem, sama kuchnia natomiast jest oczywiście multifunkcyjna.
- „Zauważyłyśmy dużo wnętrz otwartych, kuchnia nie jest już zabudowana, czasami nie ma nawet zamkniętych frontów szafek. Jest bardzo dużo przestrzeni regałowych, dużo dekoracyjnych witryn, bardzo dużo światła i szkła. Stół jest tym elementem, który bardzo często pojawiał się w przestrzeniach kuchennych, a jadalnia staje się tym samym integralną częścią kuchni. – mówi Anita Łopatka.
W związku z samą otwartością kuchni na salon, ważnym trendem jest, aby tę tzw. brudną cześć kuchni zasłaniać i nie pokazywać jej. Sprawić, by była schowana, wręcz niewidoczna, dzięki rozwiązaniom, które pozwalają ją po prostu elegancko zamknąć. Taką możliwość dają drzwi HAWA. Chowane pomiędzy korpus fronty zakrywają wszystko, co można przypisać do strefy gotowania, czyli blat, piekarnik, ekspres do kawy, zlew, szuflady i półki czy nawet całą kuchnię. Zapewnia to estetyczność w wykorzystaniu przestrzeni i wizualny spokój.
Kolejną uderzająca cechą, a właściwie elementem przestrzeni kuchenno- salonowej, która królowała na Eurocucuina i z pewnością wpisuje się w najnowsze trendy, były wyspy kuchenne. Stają się one centralnym elementem, nie tylko pełniącym funkcje praktyczne, ale też dekoracyjne. Niektóre zaprojektowane były tak, by wyglądały jak rzeźba przyciągająca uwagę.
Nowe trendy kuchenne nie skupiały się jedynie na tym, co widać z zewnątrz.
- W Mediolanie organizacja była widoczna już na pierwszy rzut oka. To co nas jako firmę PEKA cieszy, to również to, że producenci zadbali o wnętrza szafek. Bardzo dużo modułów było wyposażonych w systemy. W użyciu królował TANDEM, ale w nowym wykończeniu Piuro. Antracytowe kosze wpisują się w kolory, o których już rozmawialiśmy. W tej wersji możliwa jest regulacja koszy na froncie. Do tej pory można było zmieniać położenie półek wewnętrznych, a stelaż na froncie pozostawał bez zmian. Tandem nadal otwiera się jak lodówka pokazując całe wnętrze szafki i ciągle jest alternatywą do szuflad, jednak wygląda troszeczkę inaczej. Również w tej samej linii koszy są komplety Le Mans. – mówi Anita Łopatka.
- Co ciekawe jeszcze w zabudowie kuchennej? To to, że Włosi wykorzystują przestrzeń niemalże co do centymetra. Nawet takie wąskie wnęki o szerokości 15 cm wykorzystywane są na carga, a nie każdy wie, że PEKA w ofercie ma systemy do takich nietypowych szerokości od 15 cm, przez 20, 25 27,5 cm . Zanim dojdziemy więc do tej standardowej 30, mamy możliwość wykorzystania przestrzeni, nie musimy robić blend. – dodaje.
Niewątpliwie targi w Mediolanie były bogatym źródłem inspiracji i nowości produktowych. Wieczór w MIUFORM upłynął także na świętowaniu przyznanej marce nagrody MUST HAVE 2024 dla kolekcji Simon, uświetnił go także wernisaż plakatów poznańskiego artysty Mateusza Sobierajskiego.
Najważniejsze były rozmowy w kuluarach, którym w tak wspaniałej atmosferze nie było końca. Kolejne wydarzenia już niebawem!
Fot. Mufka Fotografia Dagmara Maroszek-Bździuch