Designteka

Czy jest lepszy czas na metamorfozy niż wiosna? Po zimowym letargu, gdy nagle odczuwamy  przypływ energii, chętniej podejmujemy decyzje o różnego rodzaju zmianach. Mogą one być związane ze stylem życia, czy wyglądem, ale często dotyczą też wystroju wnętrz. Wszak w miłej przestrzeni mamy więcej chęci do wszelkich aktywności. Oto kilka sposobów na to, by plany przemienić w czyny.

Mierz siły na zamiary

Z pewnością jedno z najpowszechniejszych wiosennych (choć nie tylko) postanowień to rozpoczęcie aktywności fizycznej. Problemem są natomiast zbyt wygórowane oczekiwania, które sami sobie stawiamy. Złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich już raczej nie dostaniemy, więc skupmy się na własnej satysfakcji. Prostym ale skutecznym rozwiązaniem jest postanowienie, że codziennie poświęci się danej czynności choć dziesięć lub piętnaście minut. Brzmi banalnie, jednak naprawdę wiele zmienia, bo najtrudniej jest zacząć. To samo dotyczy nauki języków obcych a nawet czytania książek, do czego w dobie technologii i multimediów coraz trudniej się zmobilizować.

Drobne przyjemności

Do celu zdecydowanie łatwiej zmierza się, gdy na horyzoncie widnieje coś pozytywnego. To może być zmiana sylwetki w wyniku ćwiczeń lub coś, co po prostu z czystym sumieniem sobie zafundujemy. Na przykład jeśli podejmiemy wyzwanie przearanżowania pomieszczenia do pracy, możemy wyobrazić sobie z jaką przyjemnością będziemy w nim przebywać już po zakończeniu metamorfozy.

Zmiana otoczenia

Ten punkt można dwojako interpretować. Czasami dobrym posunięciem jest zerwanie toksycznych znajomości. Inna, być może prostsza możliwość to przeorganizowanie przestrzeni do pracy. – Zazwyczaj poświęcamy jej kilkadziesiąt godzin tygodniowo, dlatego aranżacja przeznaczonego do niej miejsca może mieć istotny wpływ na nasze samopoczucie. Ważne są kolory, wygodne meble, dodatki, np. rośliny i oczywiście dopasowanie stylu wnętrza do charakteru pracy – mówi Dariusz Wicher, dyrektor zarządzający Everspace.

Rozciąganie czasu

Często liczba godzin spędzanych w biurze nie jest równa ilości wykonanej pracy. Zdarza się, że mając dodatkowe hobby, czy plany na popołudnie jesteśmy bardziej efektywni. Wówczas wiemy, że musimy się sprężyć, inaczej czeka nas na przykład zarwana noc. Właśnie dlatego dodatkowe zajęcia nie przeszkadzają w pracy a wręcz do niej motywują.

Więcej informacji na: http://www.everspace.pl/